Bobrowisko / Pytania i odpowiedzi

Czy bobrów jest za dużo w Polsce?

Raczej powinno się postawić pytanie dla kogo jest za dużo bobrów? Bo dla nich samych - na pewno nie. Wszelkie wywody o tym, że populację bobrów trzeba zmniejszać dla ich własnego dobra są propagandą w czystej postaci, nie potwierdzoną żadnymi faktami naukowymi. Jeżeli dla kogoś bobrów jest za dużo - to czasem - dla człowieka, któremu bobry wyrządzają szkody. Szkody których można unikać. A fakty są następujące:

  1. Wśród bobrów, w miarę zwiększania się zagęszczenia pojawiają się standardowe mechanizmy samoregulacyjne, pozwalające na utrzymywanie populacji na optymalnym poziomie, m.in.:

    • Bobry są terytorialne i liczba potencjalnych miejsc do kolonizacji jest ściśle określona. Po osiągnięciu stanu "wysycenia" liczebność populacji nie wzrasta.

    • W populacjach zagęszczonych, w sytuacji braku nowych terytoriów do kolonizacji, znacznie zmniejsza się liczba urodzin, zaś młode, dojrzałe do rozrodu bobry mogą pozostawać z rodzicami i młodszym rodzeństwem przez następne lata. Dowodzi tego zwiększona liczebność stanowisk.

    • W przypadku braku wolnych miejsc w okolicy zdarza się również włączanie niespokrewnionych bobrów w poczet rodziny.

    • Skład i liczebność rodziny zależy również od jakości środowiska. Obserwuje się np. zmniejszenie liczby młodych lub całkowite powstrzymywanie się od rozrodu w przypadku słabego zaopatrzenia w pożywienie lub w warunkach silnego stresu.

  2. Szacunkowe analizy i porównania z innymi krajami wskazują, że obecna populacja bobrów w Polsce jest daleka od stanu wysycenia większości siedlisk. Na przykład na wielokrotnie mniejszej Litwie bobrów jest 3 razy więcej niż u nas (około 60 000).

Jak obserwować bobry?

Bobry najlepiej jest obserwować wieczorem lub wcześnie rano. W lecie, gdy noc jest krótka i mało jest czasu na bezpieczne żerowanie, bobry opuszczają swe schronienia jeszcze podczas dnia. Wcześniej należy wybrać takie miejsce, z którego widoczne są miejsca świeżego żerowania, kopania kanałów lub naprawiania tamy. Na upatrzonym miejscu trzeba zasiąść odpowiednio wcześniej - jeszcze za dnia. Przy zachowaniu ciszy i przy odrobinie szczęścia po pewnym czasie można zauważyć głowę bobra ostrożnie wynurzającego się z wody. Często nurkuje z powrotem, nierzadko na kilkanaście minut, niepostrzeżenie wynurza się ponownie, chowa za pniami powalonych drzew. Jest bardzo ostrożny - jeden nieostrożny ruch pub dźwięk spowoduje, że bóbr nie pokaże się już tego wieczora. Gdy stanie się już zbyt ciemno do obserwacji bobrów, za zimno, lub bóbr po prostu zniknie na dłuższy czas spłoszony nieostrożnym zachowaniem - trzeba powoli się wycofać nie powodując zbędnego hałasu.

Czy bobry niszczą swoje zapasy żeru?

Jeżeli stanowisko bobrów jest na tyle duże, że pozwala na odrastanie pędów ze ściętych drzew to bobry mogą zajmować swoje stanowisko właściwie na zawsze. Często, w jednym roku bobry ścinają drzewa tylko w części terytorium, później wykorzystują inne miejsce. Dzięki temu zasoby pożywienia ciągle się regenerują. Jeżeli terytorium jest za małe, bobry po wycięciu drzew przenoszą się na inne miejsce. Po kilku latach stanowisko z odrośniętymi drzewami może być z powrotem zajęte, często przez tą samą rodzinę.

Czy odstrzały bobrów są skuteczne?

  1. Opierając się na doświadczeniach krajów, gdzie polowania są dozwolone, można stwierdzić że zmniejszanie szkód tą drogą jest mało efektywne. Bobry żyją w specyficznych, unikalnych w świecie ssaków jednostkach - monogamicznych rodzinach - składających się z pary rozmnażających się rodziców i różnej liczby młodych. Zajmują one określone i oznakowane terytorium. Dlatego tradycyjne modele gospodarowania łowieckiego opracowane np. dla jeleniowatych, nie mają sensu w odniesieniu do bobrów. Pozyskanie kilku osobników z rodziny zazwyczaj nie powoduje opuszczenia zajmowanego terytorium i problem pozostaje wraz z bobrami. Inne rozwiązanie - pozyskanie wszystkich osobników z rodziny, niezwykle trudne technicznie - jest również mało skuteczne, gdyż w okolicy obfitującej w bobry zwolnione miejsce jest natychmiast zajmowane przez młode, wędrujące osobniki i problem znów pozostaje. Poza tym intensywne użytkowanie często prowadzi do tego, że młode bobry szybciej opuszczają rodzinę i mogą mieć wcześniej młode. I co równie ważne - w regionach, gdzie pozyskanie jest duże, znacząco zwiększa się liczba płodów u ciężarnych samic i wielkość miotów w porównaniu do tych terenów, gdzie bobry są chronione. Te i inne przykłady dowodzą, że bobry (podobnie do innych gatunków) w obliczu zagrożenia zwiększają potencjał rozrodczy i kolonizacyjny.

  2. Strzał do bobra jest trudny - bobry są aktywne głównie w nocy, zamieszkują najczęściej gęste zarośla i trzymają się nisko ziemi, przy powierzchni wody. Podniesienie jest często niemożliwe. Istnieje niebezpieczeństwo rykoszetów od powierzchni wody. Wprowadzenie pułapek, które są bardziej efektywne, jest nierealne. Są one powszechnie uważane za narzędzie kłusowników, są niebezpieczne dla innych zwierząt, często chronionych gatunków.

  3. Coraz mniejsze znaczenie ma wykorzystanie gospodarcze bobra. Obecnie na całym świecie obserwuje się zmniejszenie popytu na skóry. Jest on bowiem zależny od aktualnej mody, cen i nacisków ekologów. Na przykład na Litwie, mimo wprowadzenia polowań, pozyskanie bobrów jest bardzo niskie.

  4. Nie ma u nas tradycji polowań na bobry. Zwierz to bowiem królewski, chroniony już od czasów Bolesława Chrobrego, a w XX wieku myśliwi w znacznym stopniu przyczynili się do jego ochrony. Dlatego obserwuje się w środowisku łowieckim niechęć do wprowadzania polowań na bobry, zwłaszcza, że myśliwi musieliby partycypować w kosztach odszkodowań.

  5. Obserwacje badaczy skandynawskich i amerykańskich dowodzą, że poszczególne osobniki w rodzinie bobrów są powiązane bardzo silnymi więziami socjalnymi. Są one trudne do rozróżnienia, odstrzał jednego lub obydwu rodziców bardzo często powoduje zaburzenia oraz migracje bobrów, które mogą kolonizować tereny użytkowane przez człowieka i wchodzić w konflikty.